System punktowania serii regat to trudny temat i nie da się zadowolić wszystkich uczestników. Przyglądałem się różnym systemom od dużych punktów, poprzez systemy z promocją (współczynniki) i wszystko to tylko niepotrzebnie komplikuje wyliczenia. Prawda jest taka, że (prawie) niezależnie od przyjętego systemu – pierwsza trójka nie zmienia sie.
Zdaję sobie sprawę, że punkt 3 (brak możliwości zastępstwa) może wpływać na wynik – ale 5O5 to klasa dwuosobowa, a Puchar Polski dotyczy zespołu – właśnie dwóch osób – a nie 3, czy 4…
W EuroCup był nawet taki okres, kiedy klasyfikacja była prowadzona oddzielnie dla sternika, a oddzielnie dla załoganta – ale nie uważam tego za dobre rozwiązanie.
Moja propozycja:
- Małe punkty, tyle punktów, które zajęte miejsce.
- Załogę tworzą dwie osoby narodowości polskiej, na dowolnej pozycji.
- Żadne zmiany załogi nie są dopuszczone (brak możliwości zastępstwa).
- Łódka może być dowolna.
- Żadnych współczynników.
- Na każde 4 regaty w których uczestniczy dana załoga odrzucamy jeden najgorszy (dziś mamy w kalendarzu 6 regat, ale jak będzie 8 czy 12 reguła będzie działać). Patrz wyjątek poniżej.
- Wynik Mistrzostw Polski – nie podlega odrzuceniu.
- Za każdą nieobecność maksymalna liczba punktów dowolnej drużyny na dowolnych regatach + 1.
- Wygrywa załoga z najmniejszą liczbą punktów.
- W przypadku remisu, decyduje wynik z Mistrzostw Polski.
- Jeżeli remisujące załogi nie brały udziału w Mistrzostwach Polski wygrywa ta załoga, która brała udział w większej ilości regat (sklasyfikowany choć jeden wyścig).
- Jeżeli remisujące załogi nie brały udziału w Mistrzostwach Polski oraz brały udział w tej samej liczbie regat – pozostają na remisie.
- Jako miejsce liczy się zajęte, nawet jeżeli przed załogą zostały sklasyfikowane załogi zagraniczne.